Michael Cassette

Michael Cassette
Kraj:
Finlandia
www:
http://www.myspace.com/michaelcassette

Dwóch mieszkańców fińskiego miasta Turku: Matti Heininen i Erkka Lempiäinen, zaczęło współpracować ze sobą już w 1998 roku. Duet przez długi okres czasu pozostawał w podziemiu, cały czas koponując nowe numery i doskonaląc umiejętności producenckie. Pierwszym pseudonimem jaki wymyślili dla oznakowania swoich produkcji było Bluehouse Effect. W 2005 roku postanowili wydawać pod nazwą Komytea, chociaż ich debiutancka EPka „Soldiers Of Kakadu” pojawiła się dopiero w styczniu 2007 roku. Zanim to nastąpiło, zdobyli reputację solidnych remikserów za pomocą reinterpretacji utworów gwiazd sceny fińskiej. Remiksowali m.in.: Darude’a, Dallas Superstars czy Supermodels From Paris. Remiks dla tego ostatniego projektu przetarł im szlak gdzieś na obrzeża sceny trancowej. „Keep On” ukazało się w 2005 roku nakładem nowopowstałego wtedy labelu Anjunadeep – dowodzonego przez Jamesa Granta sublabelu potężnej Anjunabeats. W internecie często można napotkać tę wersję podpisaną jako ‘JC1’ – nie zmienia to faktu, że za jej produkcją stoją również Matti i Erkka. To był początek zamieszania, jaki panowie wokół siebie rozkręcili. Przez cały czas remiksując nagrania innych artystów, z każdym numerem udowadniali niekwestionowany talent i masę świeżych pomysłów, którymi zaskakiwali wytrawnych słuchaczy progressive house’u…

Projekt Komytea zaczął rosnąć w siłę. Matti i Erkka postanowili tworzyć dodatkowo pod dwoma nowymi pseudonimami: electro-house’owym Squash 84 oraz (stworzonym za namową Jamesa Granta na potrzeby Anjunadeep) retro-house’owym Michael Cassette. O ile Squash 84 pozostawało w cieniu Komytei, to właśnie ikona lat 80., opierający siłę swojej przebojowości na melodyjnym housie projekt Michael Cassette najmocniej przyczynił się do rozgłosu duetu z Turku, stając się motorem napędowym ich kariery. Wydana nakładem Anjunadeep EPka „Zeppelin/David” wprowadziła spore zamieszanie nie tylko w świecie progressive-house’owym, ale i (za sprawą potężnego wsparcia Above & Beyond) na trancowym podwórku.

Duetpod koniec 2007 roku przygotowali małą niespodziankę dla wszystkich nie wierzących w ich talent i powodzenie misji przywrócenia brzmienia z lat 80. a wiadomo, że kilka takich prób w historii muzyki elektronicznej już obserwowaliśmy. Kiedy Above & Beyond i James Grant w swoich audycjach zaczęli promować „Shadow’s Movement” nie było chyba bardziej pożądanego przez wszystkich fanów dobrej, melodyjnej elektroniki utworu.

Utwór po kilkutygodniowej promocji ze strony tria Above & Beyond oraz zadowolonego jak nigdy managera Anjunadeep Jamesa Granta ukazał się na początku stycznia. Na kolejne mocne uderzenie nie trzeba było długo czekać. Kiedy na jubileuszowe, setne wydawnictwo Anjunabeats szykowało smakołyk w postaci nowych wersji największych klasyków w historii wytwórni, Matti i Erkka dostali za zadanie odświeżyć utwór innego fińskiego duetu – Super8 & Tab. Ich wersja „Helsinki Scorchin” zawierała wszystko co najlepsze w stylu Michael Cassette – elektryczny, ciężki bas, ciekawe harmonie i wszechobecną melodyjność z ciekawymi zmianami tonacji.
W niedługim czasie duet uraczył nas kolejnymi produkcjami. Niesieni falą popularności powrócili do starszych projektów. Squash 84 wydało „Captured Girl/Fasttracker” w Devilock Records. Koniec z anonimowością, teraz wszyscy już wiedzieli, że za Squash 84 i Komyteą kryją się dwaj goście z dalekiej Finlandii odpowiedzialni za Michael Cassette! Mniej więcej w tym samym czasie ukazało się zainspirowane twórczością Deadmau5a „Lacrosse”, które akurat nie jest jakimś kamieniem milowym w dokonaniach duetu, co nie zmienia faktu, że słucha się tego naprawdę miło. Okres wiosenno-letni to prawdziwa ofensywa producencka duetu z Turku, który z wprawiającą w kompleksy dokładnością zasypywał rynek kolejnymi godnymi uwagi produkcjami. Warto tutaj wyróżnić: okraszony iście orientalną melodią remiks dla Paula Keeleyai jego „A Sort Of Homecoming”, oldskoolowe Musetta – „Redstar” oraz świetną mieszankę disco groove z transową melodyjnością Royal Kinks – Borrowed Time (sprawdźcie na MySpace). Jakby tego było mało, Anjunadeep zdecydowała się wydać remiksy obwołanego już wtedy (maj) klasykiem „Shadow’s Movement”. Za interpretacje tego magicznego numeru wzięły się dwa duety: Kaveh Sorush & J-Soul, oraz… Komytea. Chłopaki wyszli zwycięsko z ciężkiej próby zremiksowania własnego hitu, tworząc mroczną, zainspirowaną electro aranżację. W sierpniu ukazała się kolejna EPka. „Winter/Cyan Child” zdawało się być potwierdzeniem świetnej formy Mattiego i Erkki.„Winter” urzekało troszkę infantylną melodią i pozytywnym klimatem, podczas gdy „Cyan Child” to wariacja na temat szeroko rozumianego brzmienia „80’s”. Niedługo później nakładem Deep End ukazał się numer „Ski Or Die” projektu Squash 84. W listopadzie ten sam projekt nakładem Devilock wydał jeszcze „4 In The Morning” z remiksem niesamowitego Jerome Isma-Ae.
Końcówka roku należała jednak do Komytei. Nakładem Anjunadeep ukazały się dwie EPki: „Professional Killers/Pyromania” oraz tajemniczo zatytułowana „7/9”.
Matti i Erkka zdecydowanie mogą zaliczyć ten rok do udanych, w końcu po wielu latach pracy udało im się pozbyć anonimowości i zyskać swego rodzaju rozgłos (z którym, jak słyszałem nie wiedzą jak sobie poradzić) spowodowany nie świetnym marketingiem, a dużą ilością pracy połączoną z jeszcze większą ilością talentu.

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →