
„Zgrabna i szybka informacja dla tych, którzy mają problem ze zrozumieniem mojej "zmiany stylu". Mam uruchomionych kilka projektów, pod którymi wydaję różne rzeczy. Tak więc: Nitrous Oxide to głównie progressive, świeży trance i uplifting.
Jako N2O będę wydawał rzeczy Trouse'owe, i Trance v2.
Moje dwie kooperacje, z Kamilem Bigajem (3rd Moon) oraz Adamem Kancerskim (Husaria) pozostają nadal upliftingowe. Jest również kilka innych projektów, które będą zróżnicowane pod kątem stylu, ale o tym będę dawał znać na bieżąco. Pozdrawiam i życzę miłego dnia”.
Nic nie zmienialiśmy, poza trzema przecinkami, jedną brakującą literką i jednym niepozornym apostrofem.


Tomorrowland 2012 - Nitrous Oxide
Słuchałem produkcji tego Pana raz lepszych raz gorszych.
Teraz już nie słucham. A czemu?
Dlatego, że ten Pan nie potrafi przyjąć słowa krytyki którą zaserwowali mu niektórzy recenzenci kompilacji którą zmiksował dla Anjuny i miał wielkie ale, że należy go wspierać bo jest... Polakiem...
skonczyl sie stary N2O, rozpocznie nowy , jaki bedzie to wyjdzie w praniu.
dobrze ze zmienia cos bo uplifting trance przestaje istniec
Skoro czuję taką muzykę jaką robi teraz to niech robi jako Nitrous .