Z przyjemnością informujemy, że ostatnia propozycja muzyczna od jednego z naszych i Waszych ulubieńców Erica Prydza doczekała się zilustrowania całkiem sympatycznym teledyskiem. Utwór "Liberate" znacie już dobrze od jakiegoś czasu, od dziś możemy cieszyć się jego wersją wizualną.

Jak dobrze wiecie Eric Prydz to nad wyraz płodny producent, wydający również jako Pryda i Cirez D. Jeśli chodzi o wypuszczanie w świat teledysków, to nie zdarza mu się zbyt często. Tym bardziej zwracamy Wam uwagę na premierę klipu do "Liberate", w którym to odnajdziecie naprawdę dużo pozytywnej, wakacyjnej wibracji.
"Dwie osoby różnej płci pływające w wodzie" to nie brzmi jak zarys fascynującego scenariusza, ale trzeba przyznać, że ogląda się to bardzo dobrze. Wszystko zrobione jest z gustem i smakiem, nawet w takiej konwencji Prydz nie posunął się do tanich chwytów w rodzaju super zmysłowych ujęć głównej bohaterki (próbowaliśmy jakieś wyłowić do głównego zdjęcia, ale się nie udało).

Już w sierpniu z całą pewnością będziemy mieli sposobność posłuchania tego utworu na powalającym nagłośnieniu zainstalowanym na terenie Klasztoru Cystersów w Lubiążu podczas 9. edycji festiwalu Electrocity, a tymczasem zapraszamy na 3-minutowy seans.
Więcej o imprezie, na której już niebawem zagra u nas Eric Prydz:
Bilety możecie kupić w tym miejscu:


Eric Prydz - Liberate
Liberate zgwałcone u mnie na aimpie i telefonie doszczętnie :)
Klugscheise pełną gębą :-)
_bonita_ zauważyłem, że nie komentujesz treści artykułu (w postaci informacji, muzyki), a jedynie posty kolegi artinho. Trzeba być naprawdę zawziętym człowiekiem żeby wyżywać się na kimś przez internet, wskazując na pewne aspekty jego życia, kompletnie niezwiązane z wydźwiękiem wypowiedzi. Świadczy to nie tylko o infantylności/niedojrzałości, ale i o braku jakiejkolwiek kultury, którą powinno wynosić/wynieść się z domu ;) Życzę więc więcej szacunku do ludzi i więcej tzw. społecznej życzliwości ;)
Na prawdę sobie daruj, bo tak jak mówię, z każdą kolejną wypowiedzią się pogrążasz, bo ja tiger bonzo nie jestem, że mnie zabolą Twoje wypowiedzi, wręcz przeciwnie z uśmiechem na twarzy Ci odpisuje... ;) Tymczasem nie zajmuję Ci więcej czasu, bo za pewne poprawki w sierpniu? ;)