
Z zapowiedzi płyty wynika, że warto będzie sobie zorganizować taki specjalny wieczór z pachnącym świeżością wydawnictwem, zaproszeniem znajomych na premierowe przesłuchanie i wprowadzenie specjalnego klimatu, bo Armin zapowiada tu powrót do klasycznych, upliftingowych brzmień i szybszych prędkości.
Czy faktycznie tak się stanie, przekonamy się już niebawem. Na razie mamy okazję sprawdzić okładkę kompilacji, którą podobnie jak w poprzednim roku zaprojektował artysta grafik Joseph Klibansky. Wczoraj z tej okazji zorganizowano specjalną konferencję prasową.

Kto zamierza zaopatrzyć się w CD, a komu wystarczą pliki mp3?
Oraz jakie numery chętnie byście zobaczyli w trackliście?
No i nie wyobrażam sobie kupowania jej w wersji MP3-jakoś nadal preferuję starego, dobrego CD.
Jeszcze o kawałkach na płycie nie da się nic powiedzieć, więc na razie tylko wspomnę, że ta seria ma zawsze świetne okładki. Respect dla Joseph'a ;)
I to jest to na co liczę. Mordowanie szlifierek kontowych, wiertarek i innych pilarek w utworach doprowadza mnie już do szału, podobnie jak housowa prędkość. Im mniej Szwedzkiej Mafii i Tiesta w utworach tym lepiej.
a tu nuta z google+, w grudniu zeszłego to było bodajże...
slychac tu 100% stylu GAIA
Ciekawe! To raczej nie było nigdzie publikowane(chyba, nie śledzę BP, Spotify itp.) więc może Armin nas tym zaskoczy? Byłoby miło :-)
Chociaż dziwne by to było, skoro inne utwory Gai były szeroko publikowane, a ten, jak sam piszesz z grudnia, nie był jakoś specjalnie promowany... Może to coś w stylu wersji "beta", coś co jeszcze wymaga szlifu? :D
Moze beta:D kto wiem poczekamy zobaczymy, tracklista bedzie na dniach :)